Jak przeżyłbyś swoje życie, gdybyś wiedział, kiedy umrzesz?

„Immortaliści” to słodko-gorzka powieść, która próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy wiedza jest przekleństwem czy błogosławieństwem. A zwłaszcza wiedza o tak dużym ciężarze gatunkowym, bo na temat daty swojej śmierci.

Jest lato 1969 roku. 13-letnia Varya, 11-letni Daniel, 9-letnia Klara i 7-letni Simon pokonują zatłoczone uliczki Nowego Jorku w poszukiwaniu tajemniczej kobiety. Dowiedzieli się, że ma ona dar do przewidywania daty śmierci każdego człowieka. Rodzeństwo Goldów kompletnie nieświadome, jakie piętno na ich życiu odciśnie wizyta u cyganki z Hester Street, decyduje się na to, aby pojedynczo wchodzić do jej zagraconego i dusznego mieszkania. Tam każde z nich poznaje datę swojej śmierci. Po opuszczeniu budynku solidarnie ustalają, że wróżka jest oszustką, a jej przepowiednie to bujdy.

Wspólnie obraną postawę wyrażają jedynie ich słowa. W głowach całej czwórki mimo wszystko pojawia się panika i strach, bo ziarno wątpliwości zostało zasiane i będzie w nich kiełkować przez lata. O tym jednak już nie rozmawiają.

W taki sposób mija aż dziewięć lat. Goldowie wracają do tematu śmierci dopiero po tym, jak niespodziewanie odchodzi z tego świata ich ojciec – Saul. I to wtedy tak naprawdę rozpoczyna się cała historia. Varya, Daniel i Klara pierwszy raz na głos wypowiadają daty swojej śmierci. Najwięcej oporów przed wyjawieniem dokładnego terminu ma Simon, z jego ust pada tylko: „umrę młodo”.

„Będziesz tańczyć, synek”

Książka podzielona jest na cztery części. W pierwszej głównym bohaterem jest Simon. 16-latek postanawia wyjechać z domu szukać szczęścia w San Francisco. Tam, poza zetknięciem się z pierwszymi prawdziwymi trudami życia, ma też okazję, aby odkryć swoją seksualność.

To w homoseksualnej dzielnicy Castro, Simon po raz pierwszy ma styczność z seksem z innymi mężczyznami. Nastolatek z podziwem obserwuje także poczynania Harveya Milka (pierwszego otwarcie przyznającego się do homoseksualizmu mężczyznę, który został wybrany do Rady Miasta San Francisco), pracuje, dużo pije, mało śpi i uczęszcza na lekcje tańca. Sprawy komplikują się, kiedy Milk zostaje zastrzelony, a do San Francisco dociera epidemia AIDS, nazywana wówczas „dziwną chorobą homoseksualistów”.

W międzyczasie okazuje się, że wraz z Simonem do San Francisco pojechała także Klara. Dziewczyna od spotkania z wróżką jest zafascynowana magią i wielkimi iluzjonistami. Właśnie z tym wiąże się jej największe marzenie: Klara chce zostać słynną iluzjonistką.

W pewnym momencie czytelnik odnosi wrażenie, że wszystko jest na dobrej drodze. Zwłaszcza, że Klara poznaje Raja, który wydaje się być jej idealnym dopełnieniem. Razem mogą wszystko, a żadna magiczna sztuczka nie ma przed nimi tajemnic.

Do czasu.

Trzecia część książki przybliża nam historię Daniela – najstarszego z braci. Udaje mu się zdobyć tytuł lekarza i w międzyczasie rozwinąć swoją karierę w wojsku. Powodzi mu się na tyle dobrze, że poznaje również swoją drugą połówkę – Mirę.

Choć przeszłość wisi nad jego głową, niczym wielka czarna chmura, Daniel wydaje się mieć wszystko pod kontrolą. Czytelnik zostaje jednak brutalnie odarty ze swoich złudzeń w momencie, kiedy brat Simona, Klary i Varyi dosłownie dostaje obsesji na punkcie kobiety z Hester Street – tej, która odcisnęła tak mocne piętno na życiu rodziny Goldów.

Varya – której poświęcono czwartą część książki – jest najmądrzejszą i jednocześnie najbardziej twardo stąpającą po ziemi bohaterką. Choć, trzeba uczciwie przyznać, że i ona obrała swoją ścieżkę zawodową w oparciu o to, co usłyszała jako 13-latka od cyganki. Najstarsza z sióstr jest słynną panią doktor, która prowadzi badania nad długowiecznością. Marzy o tym, by odkryć sekret nieśmiertelności i nie cofnie się przed niczym. Do tego stopnia, że nawet ze swojego życia uczyniła jeden wielki eksperyment. Varya każdego dnia zmaga się ze swoją przeszłością i irracjonalnymi lękami. I w końcu  przychodzi czas na to, aby się z nimi rozliczyć.

Dziwny paradoks

W tle tych wszystkich czterech historii przewijają się pytania o długowieczność, o radość z życia i jego cel, o to, jak bardzo można między sobą się różnić, mimo że urodziło się i wychowało w tym samym w domu. Benjamin w wyjątkowy sposób udało się uchwycić i opisać więzi rodzinne. Bo okazuje się, że nawet jeśli są mocno nadwątlone przez czas i brak kontaktu, zawsze istnieją.

„To dziwny paradoks, że każdego dnia musimy stawiać krok za krokiem, nie wiedząc, który z nich będzie ostatni” – powiedziała w jednym z wywiadów autorka książki. I choć na co dzień nie rozmyślam nad tym, jak i kiedy umrę, zgadzam się z tymi słowami w stu procentach. Bo czy śmierć powinna odgrywać aż tak dużą rolę w naszym życiu? Czy powinniśmy się nad nią zastanawiać?

Przecież z góry wiadomo, że wszyscy umrzemy. Czy wiedza o tym, kiedy to się stanie, mogłaby sprawić, że każde z nas przeżyje swoje życie inaczej?

Żaden czytelnik nie dostanie od autorki jasnej odpowiedzi na to, czy poznanie daty śmierci zdeterminowało dalsze życie rodzeństwa Goldów. „Immortaliści” specjalnie są skonstruowani tak, żeby samemu wyciągnąć wnioski. Moje rozmyślania na temat książki ciągnęły się przez kilka ostatnich dni. Bo to pozycja, która choć napisana pięknym, barwnym i łatwym w odbiorze językiem, pozostaje w tobie na długo po tym, jak przeczytasz ostatnią stronę.

Benjamin skonstruowała swoich bohaterów tak, że są zaskakująco prawdziwi, a czytelnik bardzo szybko wchodzi w ich buty i patrzy na świat z ich perspektywy. Powieść opisuje okres niemal 50 lat i nie są to tylko opowieści o życiu Goldów. W to wszystko wpisana jest również historia ludzkości z jej najważniejszymi punktami i wydarzeniami, które ukształtowały świat, w jakim aktualnie żyjemy.

Kim jest Chloe Benjamin?

Niemal 30-letnia Amerykanka ma na swoim koncie już dwie książki ( z wielką przykrością odkryłam, że je debiutancka powieść wydana w oryginale pod tytułem: „The Anatomy of Dreams” nigdy nie ukazała się w Polsce. Mam szczerą nadzieję, że wydawcy nadrobią to niedopatrzenie).

W dużej mierze to właśnie ze względu na swoje pochodzenie (San Francisco) i historię rodziny (jej ojciec rozwiódł się z mamą i poślubił mężczyznę), była w stanie tak doskonale oddać to, co działo się z Simonem na pierwszych stronach książki. Reszta rodzeństwa również została obdarowana cechami autorki. Klara dostała wiarę w to, że magia może być wspaniałym uzupełnieniem rzeczywistości, Daniel „dostał” religijność, a Varya postrzeganie świata jedynie przez pryzmat faktów.

Benjamin jest także mistrzynią w poszukiwaniu informacji i to mocno w tej książce widać. Nie ma tam żadnego wątku, który zostałby pozostawiony sam sobie. Docenili to również twórcy filmowi, ponieważ książka doczeka się swojej ekranizacji, na którą z niecierpliwością czekam.

„Immortaliści” to po prostu bardzo mądra książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, chociażby po to, aby zweryfikować przeżyte dotąd lata i zadać sobie pytanie: dokąd to wszystko prowadzi?

665624813

[OPIS WYDAWCY: A Ty? Jak przeżyłbyś swoje życie, gdybyś wiedział, kiedy umrzesz?

Olśniewająca historia trudnej rodzinnej miłości, opisana przez Lorrie Moore jako „wspaniałe odkrycie literackie”.

Nowy Jork, lato, rok 1969. Do miasta przybywa tajemnicza kobieta, która potrafi przepowiedzieć dzień śmierci każdego człowieka. Plotka dociera do czwórki Rodzeństwa Goldów, które krótkim namyśle, postanawia odwiedzić wieszczkę, by dowiedzieć się, jaka przyszłość czeka każde z nich.

Przepowiednie wieszczki kształtują kolejne pięć dekad ich życia. Złoty chłopiec Simon ucieka na Zachodnie Wybrzeże, by szukać miłości w San Francisco. Bujająca w obłokach Klara zostaje iluzjonistką w Las Vegas. Starszy z braci, Daniel, po atakach na World Trade Center, szuka stabilizacji jako lekarz wojskowy. Najstarsza z rodzeństwa Varya rozpoczyna karierę naukową i poświęca się badaniom nad długowiecznością.

Czy bohaterom uda się zapomnieć o przepowiedni? Czyje życie zdeterminuje, a komu uda się pokonać ciążące jarzmo przeznaczenia?

Bo jak zachować się w sytuacji kiedy twoje dni są policzone?]

Chloe Benjamin
„Immortaliści”
Tłumaczenie: Aga Zano
Wydawnictwo Czarna Owca
Premiera: 19 września 2018

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca

Chcesz być na bieżąco? Wpadnij na mojego Facebooka!

Lubisz oglądać ładne obrazki? Zajrzyj na mój Instagram!